Dziękuję. Nie było łatwo, bo Kościół w remoncie i wokoło jakieś cegły leżały. Trudno było ukryć ten bałagan. Niemniej piękne emocje same wychodzą na pierwszy plan niezależnie od tła:-)
Hej:-) Dzięki! Bardzo mi miło, że wzbudziłem potrzebę wielokrotnego oglądania. Zapraszam w inne „miejsca” bloga…
Magda
Hej Grzesiu, nadrabiam zaległości. Mikołaj ciągle pyta: „Widziałaś już Grześka zdjęcia ze ślubu?? widziałaś?:)” a ja choć dzieci w przedszkolu mam tyle zaległych spraw do pozałatwiania że brakuje mi czasu na takie rzeczy ale dziś przy kawce udało się:) i cieszę się bardzo bo piękne! Pełen profesjonalizm. Super jakość. Już nie muszę szukać fotografa na komunię Basi. Mikołajowi zawsze trudno być jednocześnie ojcem i fotografem. Bardzo mi się podobały. Pozdrawiam cała rodzinkę!:)