Było, minęło… Gwiazdka 2013
Kimkolwiek jesteś, Ty, który dotarłeś do tego miejsca i czytasz te słowa. Dziękuję Ci za Twoją obecność.
Układałem te zdjęcia w miarę chronologicznie. Chciałem zachować kolejność. Tak jak w życiu, jest pewien wzorzec, który się powtarza. Ranek, południe, wieczór. Wiosna, lato jesień, zima…. itp… itd…
Schemat powtarza się niezmiennie lecz my nie jesteśmy już tymi samymi osobami. Zmiana jest nieunikniona. To co było odchodzi. Przychodzi nowe, inne….
To były trudne dla mnie Święta. Czas poprzedzający te dwa wyjątkowe dni w roku bardzo mnie wycieńczył. Tak jak wielu z Was jestem niejednokrotnie przepełniony stresem. Rozedrganie, roztrzęsienie towarzyszy mi nieustannie.
Dzięki fotografii wraca spokój. To ona przywołuje go we mnie. Aparat pozwala uspokoić spojrzenie. Aparat pomaga.
Kiedy fotografuję w zmęczeniu, kiedy towarzyszy mi przeogromny ból głowy, wynikający z uchodzącego stresu obrazy jakie tworzę mogą być napiętnowane chaosem, bałaganem, niechlujnością. Kadry są nerwowe, niespójne. Być może tak jest i na tych zdjęciach.
Nie potrafię ich ocenić, znaleźć emocjonalnego stosunku. Po prostu rejestrowałem w tamte dni to co byłem w stanie dostrzec, poczuć, zrozumieć. Te zdjęcia nie są żadną próbą pokazania czegokolwiek odkrywczego, wyjątkowego, unikalnego. Te zdjęcia są projekcją mojej duszy. Zapisuję je aby się uczyć siebie i innych, aby zapamiętać, aby zrozumieć…
Czekałem bardzo na te Święta. Bardzo się na nie cieszyłem. Mój przewlekły ból głowy, moja cielesna niedoskonałość odebrała mi wiele z tych chwil.
Czym są Święta dla Was, dla nas? Momentem zatkania pewnej dziury, z której wieje chłodem? Momentem kulminacyjnym w jednym z aktów naszego przedstawienia, zwanym życiem? A może idealnym dopełnieniem szczęścia jakiego na co dzień doświadczacie?
Dla mnie są to chwile wyjątkowe, które dają mi wiele. Czasem dobre, czasem też i złe momenty ale zawsze wartościowe.
Dowiedziałem się w te Święta czegoś nowego o sobie. Zrozumiałem bardziej swoje niedoskonałości….
Jest na koniec taka moja myśl ostateczna, która zamyka wszystko w całość.
Miłość jest początkiem wszystkiego co ważne.
-
Czarownica-Aneta
-
Agnieszka
-
joanna
-
Ania mama Niny
-
Iza
-
Joasia