Spojrzenia

5 sierpnia 2014 | Autor: Grzegorz Stykowski

Nie układałem historii. Uważam to za zbędne. Zdjęcia są chronologicznie. Według kolejności w jakiej je wykonała. Uprzedzając pytania: Aparat Nikon S31. Błyskawiczna edycja w programie Nik Software Analog Efex Pro. W ten sposób dodałem jedynie charakteru zdjęć. Nie kadrowane.

Pytałem ją dlaczego robi dane zdjęcie. Odpowiadała, że robi zdjęcia tego co jej się podoba, co jest dla niej ładne. Na początku jest kilka zdjęć z Chorwacji. Mama, Babcia. Potem kilka z domu a na końcu nasz spacer do Rossmana.
Ładne???

Zaszufladkowany do NinyFoty | Tagi: dziecko fotografuje, Nikon S31, Nina, spacer z dzieckiem

Aneta-czarownica

Jestem w szoku po obejrzeniu zdjęć! Gdybym nie przeczytała bym nie powiedziała, że zrobiła je 4-letnia Nina Jak na jej wiek są mega dobre i ogólnie mi sie bardzo podobają Nina ma talent i niech ćwiczy od małego jak tylko się da. Ninka „cykaj, cykaj”. Tym różnie się fotografia małej Niny od osoby „starszej” fotografuje to co jest dla niej ładne i co się dla niej podoba czy jest najważniejsze
- Grzegorz Stykowski
  
  Dzięki Aneta. Też się zdziwiłem gdy obejrzałem te zdjęcia. Ich niedoskonałość jest często zaletą. Niektóre są jednak zaskakująco precyzyjne jak to z dzwonnicą. Idealnie skadrowała, choć w ogóle jej w tym nie pomagałem.
KlocekiKredka

zdjęcia Mamy mają niesamowitą, wzruszającą moc… a zdjęcie ze stópkami ‚W poszukiwaniu zaginionego skarbu’… odleciałam.
- Grzegorz Stykowski
  
  Dzięki Agnieszko. To otwierające i to Ani z wiankiem na głowie są zdecydowanie urocze. Uwielbiam. Niemniej ostatnie mnie zabiło. Zareagowała szybko a dziewczyny same z siebie uśmiechnęły się do niej mówiąc „cheese”. Niezła sytuacja….
bazyllia

niedaleko pada jabłko od jabłoni kiedyś faktycznie cię przegoni
- Grzegorz Stykowski
  
  Oby! Rób w życiu to co kochasz a nigdy nie będziesz musiał pracować…
HAART

Świetny pomysł. Zadziwiające jak dziecko patrzy na świat. Musze spróbować z moim synem
- Grzegorz Stykowski
  
  Zobaczyć jak patrzy dziecko to dla mnie ogromna radość. To czym potrafi się wzruszać często daje do myślenia, bo my dorośli, z biegiem lat, nie potrafimy dostrzec uroku rzeczy błahych. Może to kolejna lekcja dla nas?