Dzień z życia pewnej rodzinki, fajna sesja- będą mieli śliczną pamiątkę.
Prócz głównych bohaterów podobają mi się wstawki np.zdjęcie z lampą od razu wpadło mi w oko
Grzegorz Stykowski
Fajnie że znów piszesz:-) Miło, że Ci się podoba. A te wstawki, to takie moje przecinki w zdaniach. Traktuję moje cykle fotograficzne jak opowiadania, w których są zdania, wykrzykniki i przecinki. Ta lampa to właśnie taki przecinek )) Pozdrowienia
zenobia
uroczy, ciepły reportaż moje ulubione to puzelkowe i to z tatą obserwującym malowanki
Grzegorz Stykowski
Dzięki Zenobia, to z Tatą też lubię
Iza
No widzisz niby taki zwykły przecinek a jak miły dla oka i potrzebny w zdaniu, by powstała kolejna piękna opowieść. Wspomniany przecinek nie jest tu najważniejszy, ale swoją rolę dobrze spełnia;..jednak to ,,słowa,, są tu esencją całości.
Czekam na kolejne opowiadania (bo wiesz że jestem ,,rozczytana,, w Twych tworach )w końcu słonko nieśmiało zaczęło wychylać się do nas zza chmur, więc może jest szansa na Ninkę w plenerze ?
Grzegorz Stykowski
Kolejne opowiadania na pewno będą. Mamy coś fajnego w planach ale potrzeba trochę czasu żeby to sensownie zorganizować. Nie powiem co – niespodzianka. Mogę tylko zdradzić, że z udziałem Ninki ale jeszcze nie na powietrzu. Też czekamy na ocieplenie i fajne światło. Jesteśmy już stęsknieni Słońca i ciepła:-)
Pani Niteczka
Gratuluję pięknego wywiadu ))) Poza tym urzekło mnie zdjęcie 12 … to jakby prześwietlone i skupione na źrenicach… genialne