Każdy taniec jest odkryciem nas samych / Each dance discovers us
Każdy taniec jest odkryciem nas samych.
To bardzo mądre stwierdzenie.
Ja nie jestem dobrym tancerzem ale lubię czasem ruszyć ciałem i robię to tylko w sprzyjających okolicznościach w gronie najbliższych mi osób. Muzyka musi mi odpowiadać i muszę być w odpowiednim nastroju. Wiele lat nie wiedziałem o tym, że lubię tańczyć do dźwięków muzyki. Przyszedł jednak pewien moment, kiedy zrozumiałem, że nie liczy się tak na prawdę bliżej określony styl lecz wolność i jej przejaw.
Z naszą przygodą, z Niny przygodą z baletem było podobnie. Po chwilowej ekstazie polegającej na przeżywaniu faktu zbliżającego się uczestnictwa w zajęciach w szkole baletowej nastąpiło zderzenie z rzeczywistością. Dla 3 letniego dziecka jakim jest Ninka taniec to ruch, dynamika, wolność i nieskrępowanie. Taniec to także radość i ekspresja. Zajęcia okazały się zbyt statyczne według mnie i po chwilowym zainteresowaniu całym wydarzeniem okazało się, że nie ma skoków, piruetów i szaleństwa, które Nina tak bardzo w tańcu kocha. Pozostało nam tylko zakończyć przygodę i śliczny strój małej baleriny odwiesić na czas dopóki Ninka nie pozwoli samej sobie na zapanowanie i usystematyzowanie swoich ruchów.
Cieszymy się tym, że dowiedzieliśmy się o naszej Córeczce czegoś nowego. W sumie to ja sam przeczuwałem ten bieg wydarzeń ale któż z nas rodziców nie ulega presji swoich marzeń o tym jak to jego dziecko podbija wielkie sceny i napawa się sławą patrząc z jakim zapamiętaniem kręci te swoje małe pirueciki w domowym zaciszu:-)
Nina dała nogę z zajęć baletowych i nie mamy jej tego za złe. Tańczymy w domu jak przedtem a Ona nadal uważa siebie za najpiękniejszą baletnicę. Jest szczęśliwa.
My też:-)
Pingback: Co było? Co jest? Co będzie? ladnebebe.pl()